Flat lay kosmetyczne, czyli jak zrobić piękne zdjęcie na Instagrama
Moje postanowienie na ten rok - zgłębić i ćwiczyć fotografię na bloga, m.in. fotografię typu flat lay. Dzięki uprzejmości influencermeets.pl uczestniczyłam w krótkim warsztatach fotografii flat lay. A nie chcę zostawiać podstaw wiedzy dla siebie, więc przedstawię Ci swoje wrażenia i wszystko, co udało mi się zapamiętać. Nie jestem specjalistą od fotografii, więc nie wytłumaczę Ci podstaw - bo nie jestem na tyle odważna, aby udawać, że jestem specem:) Ale wstawię Ci wszystkie linki, z których korzystam od dawna - ciekawe strony o fotografii, inspirujące dla mnie miejsca w sieci. Zapraszam!
Warsztaty prowadziła Ania Gołębiewska - jej prace możecie zobaczyć na stronie magicznechwile.pl oraz na jej profilu instagram:
Czym jest to dziwne flat lay?
Zdjęcia flat lay to nic innego jak zdjęcia robione "z lotu ptaka". Obiektyw jest ustawiony tuż nad daną powierzchnią, którą fotografujesz - nie możesz eksperymentować z kątem. Flat to flat:) "Lay" to część mówią o tym, że rzeczy tam po prostu leżą. No może czasami wkradnie się jakiś kot:) Ale to już inna sprawa. Najczęściej fotografie flat lay są robione przedmiotom, kosmetykom, kotom:) Oprócz typowo kosmetycznych często spotykane są też ujęcia kulinarne. Ale serio - tutaj "Sky is the limit":)
6 głównych zasad robienia zdjęć flat lay
1. Wyczyść obiektyw - niby logiczne, a mało osób to robi;) Zdjęcia robi się głównie telefonem, bo jest szybciej i łatwiej, ale mało osób myśli o tym, że obiektyw jest zabrudzony, ponieważ telefon nosimy ze sobą wszędzie:)
2. Nie fotografuj z błyskiem - piękne zdjęcie flat lay nigdy nie wyjdzie z błyskiem - zmienia kolory, prześwietla, nie jest estetyczne.
3. Fotografuj przy naturalnym świetle - wbrew pozorom nie potrzebujesz sztucznych lamp, pełnego wyposażenia - jest wiele aplikacji, które pomogą Ci rozjaśnić zdjęcie.
4. Zbliż się do obiektu - to był mój nawiększy błąd - używałam zawsze przybliżenia (opcji zoom) zamiast zbliżyć się do obiektu. Używanie opcji zoom zawsze wpływa negatywnie na jakość zdjęcia.
5. Zadbaj o stabilne zdjęcie - tu chyba nie trzeba nic komentować:)
6. Trzymaj aparat tuż nad fotografowanym miejscem - niby logiczne, ale to był jeden z najczęstszych błędów, które robiliśmy na warsztatach. Często zdjęcia były robione pod kątem i nie wychodziło nam nasze "flat lay":)
Kilka wskazówek dla początkujących fotografów flat lay
1. Obsadź rolę głównego bohatera – wybierz przedmiot, który będzie tym najważniejszym w całej kompozycji - w wielu przypadkach jest to sławna kawa, która występuje na większości instagramowych zdjęć.
2. Przygotuj dodatki, które wzbogacą kadr i pomogą opowiedzieć jakąś historię. Ostatnio panuje moda na specjalne kartki "flat lay cards", które pięknie uzupełniają kadry:) Niektóre z nich możesz kupić, jak np. w sklepie lemonducky.pl lub pobrać i wydrukować z niektórych stron.
Karty flatlay z bloga Alabasterfox - znajdziesz w poszczególnych postach po kliknięciu w <LINK>.
Darmowe karty z bloga Made by Gigi
Karty z bloga wildrocks.pl
Piękne karteczki z bloga pasjekaroliny.pl
3. Trzymaj się jakości - najważniejsze zdanie, którym często się posługuję w swoim życiu usłyszałam od mojej dawnej szefowej: "Ludzie lubią rzeczy ładne". I taką regułą powinnaś/powinieneś się kierować. Przyznaj, że często obserwujesz profile z pięknymi zdjęciami, a nie wrzucanym "od czapy". I nie jest tu ważny sprzęt - piękne zdjęcia zrobisz zarówno telefonem, jak i lustrzanką. Jeżeli zaproponujesz dużo gorszą jakość, jak zachęcisz ludzi, aby z Tobą zostali? Zwłaszcza, że w dobie jaką mamy, bardzo łatwo przejść z profilu na profil albo odkliknąć "follow". Absolutnie nie chodzi mi o to, abyś teraz zmieniał/zmieniała cały swój Instagram i dobierała tematykę pod swoich odbiorców. Chodzi o jakość tych zdjęć.
4. Minimalizm to podstawa, szczególnie na początku. Zanim dojdziesz do wprawy ogarniania bałaganu na początek staraj się ograniczyć liczbę przedmiotów.
5. Znajdź naturalne światło, które jest idealne do zdjęć: ustaw kompozycję blisko okna, na balkonie lub tarasie – w miarę możliwości fotografuj w dzień.
6. Wybierz odpowiednie tło: może to być wszystko, na co wpadniesz i dobrze będzie współgrało z Twoją kompozycją - najlepiej na warsztatach sprawdzały nam się kolorowe brystole, firanki, swetry:)
Moje zdanie - na początku prób białe tło działa najlepiej i nie potrzebujesz niczego nadzwyczajnego! Biały kawałek kartonu lub rolka papieru do pieczenia często potrafi zdziałać cuda. W przypadku kosmetyków bardzo ważne jest też wyczyszczenie produktów - nawet najlepsze tło nie pomoże, gdy na kosmetykach znajdują się brudne ślady lub odciski palców.
7. Nie szalej za mocno z kolorami - zobacz, że wiele zdjęć flat lay jest ogranicza się tylko do kilku barw - najczęściej jest to biały, szary i czarny:) Ale nie zawsze - najlepiej przejrzeć profile o podobnej tematyce do Twojej.
8. Obróbka - pamiętaj, że każde zdjęcie można poprawić w programie do obróbki graficznej - na telefonach polecam Snapseed, które jest łatwy, szybki i prosty w obsłudze. Bardzo dobry jest też VSCOcam, Afterlight.
9. Inspiruj się - codziennie odkrywam piękne zdjęcia kosmetyków flatlay. Jakiś czas temu pisałam o tym w poście o profilach instagram, które warto obserwować. Dzięki ostatnim zmianom w Instagramie możesz obserwować hashtag #flatlay i inspirować się codziennie. Pamiętaj też, że zawsze warto uczyć się od najlepszych. Dodatkowo te profile możesz na początku wykorzystać jako inspiracje swoich zdjęć:
10. Zadbaj o kompozycję i porządek na zdjęciach. Zasady trójpodziały itp. - nie opowiem Ci o tym, bo nie jestem ekspertem, też się uczę. Ale genialnie jest to opisane u Ani Ulanickiej oraz na blogu jestrudo.pl.
Inny genialny poradnik stricte o fotografii flat lay u jestrudo.pl:) Lub u Aliny z designyourlife.pl - typowe "behind the scene".
Warsztaty odbyły się dzięki uprzejmości sponsorów - dzięki temu nie musiałam za nie płacić:) Pracowaliśmy na produktach tych firm. Uprzejmymi sponsorami byli:
· Evokaii,
· PIKA biżuteria
· Elfa Pharm Polska
· Wydawnictwo Edipresse Książki
Cudowne szkolenie... aj jak bym chciała tam być i chłonąć cala wiedze �� z przyjemnością skorzystam i będę ćwiczyć. Zajrzę też pod polecane linki ��
OdpowiedzUsuńCieszę się:) Naprawdę fajna zabawa:) Czekam na próby;)
UsuńU mnie instagram porzucony, może czas na przebudzenie?
OdpowiedzUsuńU Ciebie koniecznie! Podbiłabyś świat!
UsuńJa bardzo żałuję, że wtedy nie mogłam uczestniczyć i musiałam zrezygnować z tego spotkania :(
OdpowiedzUsuńSuper to wszystko opisałaś i z miłą chęcią skorzystam z Twoich rad.
Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga :)
Ojej dziękuję kochana! I vice versa! U Ciebie też zagoszczę na dłużej:):)
UsuńBardzo fajny wpis! Uwielbiam oglądać ładne flatlay'e i sama pracuję nad moimi. Oglądając je wydaje się, że są takie łatwe do zrobienia, ale niestety nie jest to prawda. Na nich każdy szczegół się liczy.
OdpowiedzUsuńTo prawda, Ja uwielbiam Twoje zdjęcia:) I wieloma chce się inspirować, bo masz niesamowite oko moim zdaniem:)
UsuńRewelacyjny post. Można dowiedzieć się z niego wiele ciekawych rzeczy na temat zrobienia dobrego zdjęcia, które na pozór jest banalne, lecz nie do końca ;)
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję za komentarz:) Bardzo mi miło:)
UsuńŚwietny post! Przeczytała od deski do deski.Dziękuję za cenne wskazówki i najczęstsze błędy. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Sama popełniam pełno błędów:) Ale uczę się wciąż:)
UsuńNIby wiedziałam co i jak ale dziękuję że ułożyłaś mi to w głowie :*
OdpowiedzUsuńO masz:0 A ja myślałam, że wszystko masz w jednym palcu:)
Usuń