Piękna jesienią #4 pielęgnacja ciała
Jesień do dla mnie czas na odstawienie typowych lekkich balsamów. Skóra pod wpływem ogrzewania jest strasznie sucha. I jest czas na moje ulubione masła. I jest to chyba jedna z niewielu rzeczy, gdzie skład mnie nie interesuje aż tak bardzo. Czy są eko itp? Nie wiem:) Jedno jest najważniejsze - stawiam na oleje i zapachy. Masło może być ciężkie w konsystencji i mieć dużą zawartość olejów. Moje ulubione kosmetyki na jesień już za chwilę!
A Ty masz jakiegoś faworyta do pielęgnacji ciała jesienią? Napisz koniecznie w komentarzu! Spośród osób, które zostawią komentarz wybiorę osobę, która dostanie ode mnie w ramach akcji "testuj z Racjapielęgnacja" masło do ciała Avon Heavenly Hydration ze śródziemnomorską oliwą z oliwek.
Wyniki za tydzień na naszym facebooku!
Pozdrawiam
Magda!
Produkt, w którym się zakochałam od pierwszego zapachu i dotyku. Uwielbiam jego skład, zapach i konsystencję. Zawiera olej kokosowy, masło shea, olej sezamowy i ekstrakt z centelli azjatyckiej, która zapobiega rozstępom i niesamowicie wpływa na jędrność skóry. Masło wydaje się na początku bardzo twarde, ale pod wpływem ciepła ciała niesamowicie się roztapia. Jest dość drogie (120 zł), jednak moim zdaniem naprawdę warte swojej ceny.
2. Ziaja Cupuacu, suchy olejek krystaliczny
Jestem zakochana w tej serii! Całej, co do joty! Uwielbiam ten zapach! Jeden z najpiękniejszych, jakie mój nos miał okazję poczuć! A sam olejek jest niesamowicie wygodny w użytkowaniu. Nie przetłuszcza włosów, świetnie nawilża i natłuszcza, nie pozostawia jednak tłustej warstwy. Jest to zawsze mój pierwszy wybór, jeśli się spóźnię ze wstawaniem:) Minusem jest jedynie mała pojemność - Stosowałam go 2 razy dziennie i wystarczył mi na ok. 1,5 miesiąca. Ale jego cena (ok. 12 zł) sprawia, że mogę gu kupować co miesiąc:)
3. Yves Rocher, Balsam odbudowujący do skóry bardzo suchej
Kupiłam go na jednej z promocji -40% w Yves Roche (cena bez zniżki to 49 zł), ponieważ poleciła mi go ekspedientka. Ma niesamowicie gęstą konsystencję, pięknie pachnie - jakimiś orzechami:) Ale moja skóra jest niesamowicie po nim nawilżona i nawilżenie utrzymuje się cały dzień. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Poza tym uwielbiam masło karite, które jest odpowiedzialne za główne tego specyfiku:)
4. Seria Biolove
Nie ma sensu opisywać wszystkich produktów, bo może napisze osobny post na ten temat - uwielbiam składy tych kosmetyków, ich ceny i kompozycje zapachowe! Seria jest niestety dostępna tylko w Kontigo. Jednak ta sama firma od Biolove produkuje dostępne w Hebe masła i świece do masażu Nacomi - mają identyczne kompozycje zapachowe. Więc jeśli nie macie dostępu do Kontigo to wystarczy przejść się do Hebe:) Moje szaleństwo z firmą Biolove rozpoczęło się od kupienia świecy, którą można zapalić podczas kąpieli, natomiast po wyjściu spod prysznica można nasmarować się powstałym podczas topienia świecy olejem. Zapach - boski, konsystencja - niesamowita! Moje ciało - całe uśmiechnięte! Produkty są bardzo tanie (ok. 20 zł), ja trafiłam w promocji za ok. 13:):)
W tej chwili posiadam:
1. mus do ciała o zapachu ciasteczek (czy muszę coś dodawać więcej?:)),
2. masło do ciała o zapachu wiśni,
3. masło do ciała o zapachu pomarańczy,
4. świecę zapachową do masażu o zapachu pomarańczy z wanilią.
5. Dairy Fun Body Scrub o zapachu truskawki
Żeby nie było, że o samych masłach! Tutaj to poleciałam też na słoiczek, no nie ukrywam:) Moim zdaniem peeling jest genialny! A przy suchej skórze zawsze robię peeling 2 razy w tygodniu, tym bardziej, że przez odchudzanie i dbanie o skórę peeling jest niezbędną częścią mojego życia:) A ten pachnie nieziemsko, jest więc czystą przyjemnością podczas prysznica, a nie obowiązkiem co tydzień. Jest dość tani (ok. 29 zł za 300 g) i dość wydajny. I niesamowicie wygląda na łazienkowej półce.
6. Balsam do rąk Yope, miód i bergamotka
Kosmetyki Yope to moje odkrycie roku! Tym bardziej, że firma poszerzyła swoje portfolio produktowe i specyfiki do sprzątania domu (mam i testuję!). Produkt ma wygodną pompkę i pięknie pachnie. Szybko się wchłania, pozostaje na rękach do pierwszego zmycia. Yope to także firma, która bardzo stawia na składy - w tym balsamie 97% składników to produkty pochodzenia naturalnego. Polecam każdemu (ok. 37 zł za 500 ml)!
Pozdrawiam
Magda!
Zainteresował mnie ten olejek Ziaji. Nakładasz go na włosy i na ciało? Sprawdza się w obu przypadkach? Miałam okazję wąchać tę serię i zgadzam się, że zapach jest bardzo przyjemny.
OdpowiedzUsuńNakładałam go na włosy i ciało, moim zdaniem sprawdził się świetnie!
UsuńOch tak, ten olejek przepięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Cała seria jest boska, chociaż krem na dzień/noc chyba mnie zatyka:(
UsuńMuszę w końcu dorwać coś w Biolove ;P
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńZaciekawił mnie ten olejek z Ziaji, jak go spotkam to kupię :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Jest naprawdę łatwo dostępny:)
UsuńProdukty Biolove wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWyglądają i są zachwycające:)
UsuńWyglądają zachęcają, choć nie miałam jeszcze okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj coś koniecznie i daj mi znać:)
UsuńZaintrygowały mnie produkty Seria Biolove jak i ta świeca :) Musze się im przyjrzeć !
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie! Naprawdę warto:) Świeca jest warta wszystkiego!
UsuńAlba mnie kusi juz jakiś czas
OdpowiedzUsuń