Pantene pro-v, Iseree:)
Iseree mleczko oczyszczające kupiłam w Liddlu już długi czas temu. Zacznijmy jednak od szamponu.
Wygląda on tak:
Niestety nie posiada tylnej etykietki, więc nie mogę napisać Wam nic konkretniej na temat składu.Informacje z portalu wizaz.pl :
Szampon Zimowa Ochrona doskonale oczyszcza włosy z zanieczyszczeń. Jego formuła, teraz wzbogacona o kompleks Amino Pro-V, odbudowuje strukturę włosów, powodując ich wzmocnienie aż do 10 razy. Włosy nabierają siły i blasku. Zawarte w szamponie aminokwasy takie jak tyrozyna, lizyna i histydyna pomogą sprawić, że włosy odzyskają zdrowy, pełen blasku wygląd.
Zgrabne opakowanie, praktyczne zamknięcie, które nawet mokrą ręką pod prysznicem dobrze się otwiera. Obłędny - jak dla mnie zapach. Bardzo wydajny, koloru białego. Pieni się, ale bez przesady. Moje włosy, przedtem bardzo zniszczone i suche powróciły do dobrej kondycji (stosowałam razem z odżywką Garnier Fructis, ale nie przy każdym myciu). Stały się gładkie, sprężyste, błyszczące. Jestem z niego bardzo zadowolona. Mimo, że zimowa ochrona - używałam go teraz, w lecie.
+zamknięcie
+zapach
+wydajność
+działanie
- cena (ok. 9zł/200ml - dla niektórych to niedużo, ale ja za tę cenę wolę kupić równie dobry, a większy szampon)
Czy kupię ponownie? tak, ale na jakiejś promocji;)
Iseree - mleczko oczyszczające.
Info z opakowania:
Zawiera hamamelis, witaminę E i prowitaminę B5. Idealne do delikatnego oczyszczania skóry.
*Delikatnie oczyszcza skórę twarzy i dekoltu, idealne do usuwania makijażu.
*Witamina E, prowitamina B5 i hamamelis mają działanie kojące i chronią naturalną równowagę skóry.
Cóż ja o tym produkcie mogę powiedzieć... Na pewno nie został on moim ulubieńcem. Być może mleczko nie jest produktem przeznaczonym dla mojego typu cery - nie wiem, ale się uczę.
Konsystencja, bardzo gęsta, zapach delikatny, ale niektórych może drażnić. Pozostawia na skórze tłusty film, makijaż zmywa średnio. Do oczu nie ma co - nie zmywa tuszu dokładnie, a w dodatku mocno szczypie w oczy. Z podkładem sobie nie radzi, zmywa jedynie tusz. Mocno zapycha, a dla mnie to największy minus, ponieważ ciężko mi zwalczać zapchane pory. Nie kosztował wiele - ok. 6zł za 250ml. Ale w tej cenie mogę znaleźć zdecydowanie lepszy produkt.
+ wydajność
+cena
+ zamknięcie - można postawić mleczko na zamknięciu
-zapycha
- tłusty film-szczypie
-nie usuwa makijażu wystarczająco dobrze
-nie radzi sobie z podkładem
czy kupię ponownie? Nie.
Pozdrawiam serdecznie:)
M.
mnie szampony Pantene strasznie zniszczyły włosy, używałam ich przez lata i tak mi się odwdzięczyły, że zostawiły mi na głowie suche, matowe siano ;)
OdpowiedzUsuńbtw, masz świetny nagłówek bloga :) bardzo mi się podoba.
Ja używam przeróżnych, może faktycznie po dłuższym czasie niszczą - na jeden raz wydaje mi się OK:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Kuzynka mi zrobiła, wg swojego pomysłu:)