Uff... Wykończyłam:)
Moja siostra z łatwością wykańcza kosmetyki i z dumą prezentuje puste opakowania:) Niestety nie mam takiej tendencji. Generalnie kosmetyki wyrzucam po dacie ich ważności lub kiedy mi się po prostu znudzą. Ale idę za przykładem siostry. I chyba po raz pierwszy mi się udało. W tym miesiącu skończyłam podkład matujący Calvin Klein, puder mineralny Sephora oraz płyn micelarny Vichy. Poniżej kilka słów na temat każdego produktu.
1. podkład Infinite matte Calvin Klein
Kupiłam go na paatal.pl za 20 zł. Byłam zachwycona ceną. Nie jest to jednak podkład moim zdaniem przystosowany do cery ze skłonnością do świecenia. Ciemniał na twarzy, buzia świeciła się już po ok. 30 minutach. Spływał z twarzy nawet z bazą utrwalającą. Drugi raz na pewno nie kupię tego produktu.
2. Sephora podkład mineralny
Jeden z moich ulubionych pudrów (zdjęcia są jeszcze z czasu używania). Teraz w okresie letnim używałam go zamiast podkładu. Byłam zachwycona tym, jak matowił moją buzię. Nosiłam go ze sobą wszędzie, więc pudełko nie wytrzymało warunków w mojej torebce:)
Najbardziej podobała mi się dwustronna gąbeczka. Jedna strona nakładała puder bardzo delikatnie, natomiast druga - dość mocno, dając efekt podkładu. Puder nie zatykał porów, w jego składzie nie ma parabenów i innych szkodliwych substancji. Zdecydowanie polecam!
3. Woda micelarna Vichy
Ten kosmetyk jako jeden z nielicznych miał zbawienny wpływ na moją cerę, która przestała być mocno podrażniona i zaczerwieniona. Naprawdę kosmetyk ten przyniósł ulgę mojej skórze. Wody używałam zamiast toniku rano i wieczorem. Jest bardzo wydajny. Cała butelka starczyła mi na 4 miesiące. Ta butelka była akurat prezentem w Superpharm, ale z chęcią kupiłabym ja ponownie:)
Pozdrawiam
chętnie kiedyś wypróbuję ten puder z Sephory, ta gąbeczka wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńGąbeczka jest naprawdę funkcjonalna. Puder jest też bardzo wydajny:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię zużywać kosmetyki i zbierać te puste opakowania ;))
OdpowiedzUsuńhehe:) Staram się:) Ale puste opakowanie ląduje w koszu:)
UsuńPuder mnie zaciekawił, muszę sobie jakiś kupić, bo mój się ostatnio skończył. :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj w Sephorze Pani powiedziała, że ten puder mineralny wcale nie jest taki "mineralny". Chyba zgłębię ten temat:)
UsuńSkoro jest denko, to teraz zakupy:)
OdpowiedzUsuńZakupy były dzisiaj:) Też mineralne, ale o tym później:)
UsuńJa kolekcjonuję niedobitki :)
OdpowiedzUsuńWiele osób faworyzuje wodę micelarną z Biodermy, ja jednak wolę właśnie Vichy, dla mnie rewelacja, nie podrażnia, świetnie zmywa makijaż, koi skórę, a do tego piękny, różany zapach:)
OdpowiedzUsuńJak się nie mylę to moja siotra poluje na Biodermę, ale pozostanę chyba wierna Vichy. W tej chwili stosuję płyn micelarny Iwostin zielony do cery naczynkowej:) I tez mam pozytywne wrażenia:)
Usuńta woda micelarna świetnie zmywała mój makijaż z tego co pamiętam ;)
OdpowiedzUsuń