Wakacyjna kosmetyczka Moni:)
Dziś przedstawiam Wam moją kosmetyczkę, czyli to, co planuję zabrać ze sobą. Moim zdaniem jest tego zdecydowanie za dużo, dla niektórych z Was może to być mało. Po powrocie napiszę co używałam, a czego nie.
Oto i zawartość kosmetyczki:
Od lewej:
*pasta do zębów Aquafresh
*Pianka Isana brzoskwiniowa
*Żel micelarny do twarzy
*Pearl and drops, płyn do płukania jamy ustnej
*żel pod prysznic mięta i trawa cytrynowa
*szampon i odżywka do włosów F.A.S.T., próbki (x4)
*maszynka BIC (uwielbiam ją, można używać i używać, a w ogóle się nie tępi)
*peeling cukrowy
* Oral B, nić dentystyczna
*AVON, odżywka do włosów ( w razie gdyby FAST nie dawała rady)
*zestaw do manicure z H&M
*mgiełka granatowa Avon
*krem do stóp No 36.
*bambino krem pielęgnacyjny (używam go do twarzy)
* balsam Ziajka
*maść cynkowa (apteczna)
*Adidas intesive antyperspirant
*pomadka Nivea
*podkład Miss Sporty
* błyszczyk Rimmel Vinyl
*tusz do rzęs Miss Sporty
*cień do powiek, brązowy ze złotymi drobinkami Avon,
*cień do powiek czarny i biały NYC
*cień do powiek Rain Forest Color Trendy
*puder Synergen
*pęseta z Pepco:)
Na zdjęciach zabrakło szczotki do włosów i akcesoriów do nich, nawilżanych chusteczek.
Nie mam zielonego pojęcia, gdzie to pomieszczę:)
Ale jakoś dam radę:) CHYBA:):):)
PS. Mam nadzieję, że uda mi się zajrzeć tutaj jeszcze jutro (zajrzeć, jak zajrzeć, bardziej coś zamieścić:)).
PS2. Zapraszam Was na bloga Burn, która opublikowała dwa posty o swojej wakacyjnej kosmetyczce.
omg, nie jestem sama! :D też zawsze zabieram torbę kosmetyków, z których połowy nawet nie używam na wyjeździe, ale przy sobie muszę je mieć ;)
OdpowiedzUsuńaha, odnośnie rozświetlacza z pepco... nakłada sie go pędzlem na same kości policzkowe, zaraz nad różem, cienką warstwą (bo daje dość mocny efekt). można nim uzyskać efekt tafli wody i ogólnie ładne rozświetlenie cery :) niektóre dziewczyny nabierają różnych kolorów osobno, ja tam mieszam wszystkie razem i taki sposób aplikacji najbardziej mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńprzepraszam, że odpisuję dopiero teraz - miałam krótki zastój blogowy ;)