paznokciowe love cz.3 - crystalliced w roli głównej
Cały dzień próbowałam coś twórczego wykombinować na bloga: recenzję, paznokcie kiwi i w śnieżynki, ale wyszło, jak wyszło,czyli nie wyszło wcale. Niestety tak jak wczoraj przewidziałam mam anginę ropną i zwolnienie do piątku. Niestety nie mogę pozwolić sobie na tak długą nieobecność na uczelni i w pracy, więc pewnie środa/czwartek wrócę do świata żywych. No, koniec przynudzania.
Dziś w roli głównej lakier i naklejki na paznokcie z limitki essence Crystalliced.
Przy pomocy tych dwóch produktów przygotowałam takie coś:
a użyłam: odżywki miss sporty jako bazy, lakieru essence crystalliced 01 it's a snow-womans world, naklejek essence crystalliced i topcoat z essence
Cóż mogę powiedzieć... na żywo paznokcie wyglądały o niebo lepiej. Późnym wieczorem przy czesaniu włosów część śnieżynek mi się odkleiła i oderwała, a zaznaczam, że naklejki nakleiłam na wyschnięty lakier, potem pokryłam je topcoatem. Niestety, nie przetrwały nawet dwóch dni:( Kosztowały 5zł z groszami i powiem szczerze, że za taką samą cenę mogę kupić w drogerii bardziej trwałe naklejki.
Co jest ciekawe - lakier w zależności od światła ma różny kolor. Np. w drogerii miał kolor lekkiego cappucino zmieszanego z szarym, w domu był szary, a kiedy wyszłam na dwór, na paznokciach był mleczno-fioletowo-szary.:) A w dodatku na zakrętce lakier ma urocze białe śnieżynki. Niestety nie udało mi się ich uwiecznić na żadnym zdjęciu:(
Lakier fajny, naklejki niekoniecznie...
W związku z tym, że zalegać w łóżku będę jeszcze przynajmniej przez jeden - dwa dni, zamierzam zrobić porządek w kosmetykach i wystawić co nieco na wymianę:) Już mam kilka lakierów przygotowanych:)
Naklejki wyglądają uroczo, szkoda że tak kiepsko się trzymały :( Lubię lakiery, które 'magicznie' zmieniają kolory ;)
OdpowiedzUsuńteż żałuję, bo bardzo fajnie wyglądały:) Na początku nie byłam przekonana do tego lakieru, ale teraz bardzo mi się on podoba:)
Usuńlubisz ten topcoat?
OdpowiedzUsuńlubię, ale trochę długo schnie
Usuńpodoba sie mi. i te sniezynki fajne so, urocze.
OdpowiedzUsuń