Essence nail art Twins
W roli głównej: lakier Essence nail art Twins - Bella.
Sam lakier mnie nie zachwycił. Farbuje skórki i paznokcie nawet na różnych bazach. Wyjątkiem jest odżywka Eveline 8w1. Lakier ma bardzo ładny, zielonkawo-morski kolor. Nie jest trwały, bo odpryskuje jeszcze tego samego dnia. Potrzebuje "wspomagacza". Przy użyciu top coat z essence, gell look, wytrzymał 5 dni bez żadnych odprysków, czwartego dnia lekko starły się końcówki. Pewnie wytrzymałby dłużej, ale kolor mi się znudził i go zmyłam. A tak prezentuje się na paznokciach:
Podsumowując: lakier na tak, ale nie sam - z dobrą bazą i dobrym topem.
Jakie są Wasze ulubione lakiery z tej serii?
Monika
Ja mam Edwarda ;D jest boski ;)
OdpowiedzUsuńteż mam:) Przecież nie mogłabym ich rozdzielić:)
UsuńJakie ładne rączulki :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńkolor mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmi też:)
Usuń