Spring nailpolishes - moje propozycje wiosennych lakierów do paznokci
Wybrałam 18 lakierów, które moim zdaniem idealnie wpasowują się w wiosenny klimat. Dobra, tak naprawdę, to wybrałam około 30, ale postanowiłam swój wybór chociaż trochę zawęzić. Oto one:
Pierwsze trio pochodzi z H&M.
Od lewej: fiolet, z którego zdarła się etykietka z nazwą, strawberry lollipop, pear icecream.
Poniżej kwartet Nicole by OPI, mój najnowszy nabytek.
All Kendall-ed Up, Kim-pletely in Love, Wear Something Spar-Kylie, Sealed with a Kris, jak widzicie po nazwie jest to kolekcja KardashianKolor.
Weterani od essence przedstawiają się następująco: 51 mellow yellow, 53 you belong to me, 86 lovely secret.
Moje cudowne OPI : Planks a lot, Steady as she rose, Koala bear-y.
Urocza parka ze zdjęcia powyżej to wytwory Wibo i blogerek, w tym przypadku TheOleskaaa i Siouxie. Nie nosiłam ich jeszcze, jedynie wykonałam szybkie maznięcia w celu sprawdzenia koloru i... przepadłam! 9 peaches and cream, 8 mint sorbet.
Golden Rose Fantastic colour nr 203 to śliczny brąz z nienachalnym różowym shimmerkiem. Błękit to nr 456 od MissSporty.
Jasny, dziecięcy róż od Essie to 740 French Affair. Brudna, przyciemniona brzoskwinia pochodzi od Essence z trend edycji Vintage District- 03 Antique Pink.
Mam nadzieję, że moje propozycje przypadły Wam do gustu. Chętnie poznam Wasze propozycje, także komentujcie, linkujcie, itepe, itede...:)
Na koniec pozwolę sobie jeszcze dodać, że dziś nasz fanpage na facebooku polubiła setna osoba:)
Tych, którzy jeszcze nie podnieśli kciuka w górę, zapraszamy do kliknięcia TU i polubienia nas na FB. Dzięki temu będzemy ciągle w kontakcie!
Pozdrawiam Was, wiosennie:)
Monika
Nicole od OPI podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMożna je kupić teraz w TkMaxxx za 25zł te 4 miniaturki
Usuńno tak Oleśka i Siouxie w czołówce :) ale najbardziej podoba mi się Koala bear-y od OPI
OdpowiedzUsuńhehe:) do tego akurat OPI mam mega sentyment. Postanowiłam, że zaszaleję po obronie i kupię sobie OPI:) Więc po obronie i stresie z tym związanym, po poobronowym piwku, prawie na czworaka szłam do Sephory...:D Kolor śliczny, cudowny, wspaniały, ale trwałość...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSkąd ja to znam - kupowanie lakierów po spożyciu ;P Co do lakierowych zakupów to powoli kompletuje blogerowe od Wibo, szukam również w Naturach Vintage District od Essence. :)
UsuńCiekawe propozycje, OPIki wymiatają <3
OdpowiedzUsuńTak też myślę<3
Usuńte Nicole od OPI są genialne :)
OdpowiedzUsuńCudowne są, nawet ten kremowy, do frencza tak pięknie się mieniiii!
UsuńNicole by OPI-te chcę zobaczyć z bliska :)
OdpowiedzUsuńwszystkie śliczne :)
OdpowiedzUsuńja nie zaprosiłam jeszcze wiosny na paznokcie, ale chyba czas najwyższy - może przegoni to mrozy :) cała trójeczka OPI bardzo mi się podoba - szczególnie Koala bear-y, jest świetny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A