Autumn scents - Bath & Body Works
Obecnie mam w swojej kolekcji dwa warianty zapachowe: Marshmallow fireside od White Barn i Cinnamon nut bread od Slatkin & Co. Obie świece są z tego co mi wiadomo największe, mają po trzy knoty. Każda z nich kosztowała 89zł, cynamonowa kupiona na promocji za 44 zł.
Najpierw weszłam w posiadanie marshmallow fireside od White Barn. Od początku byłam oczarowana zapachem, jego intensywnością i trwałością. Świeca bardzo wolno się pali, zapalam ją od ostatniej wigilii, z przerwą dwumiesięczną. I zostało jej ponad pół. Pali się trochę nierównomiernie, bo po bokach zostaje bardzo dużo wosku. Zeskrobałam ten wosk i włożyłam do kominka na olejki zapachowe i tak używam już od początku października, prawie codziennie. Wosku nie ubywa, jego zapach się nie zmienia. W tym roku nie widziałam jej w B&BW, może będzie w przyszłym i podejrzewam, że wtedy ją zakupię ponownie, o ile uda mi się obecną wypalić do końca.
Cinnamon nut bread (Slatkin&Co) posiadam od niedawna, bo od dwóch tygodni. Paliłam ją już kilka razy i zapach jest zdecydowanie słabszy niż marshmallow, zauważyłam też, że szybciej się spala. Pierwotnie wosku było do początku etykiety, a ubytek jaki widać na zdjęciu powyżej to efekt palenia ok. 3h, więc niedługo.
Obie świeczki różnią się producentem oraz pokrywkami. Marshmallow ma pokrywkę złotą, a Cinnamon srebrną. Z informacji jakie uzyskałyśmy na otwarciu sklepu w Złotych Tarasach wynika, że złote świece mają większą zawartość olejków eterycznych. Jeśli tak naprawdę jest (czekam na potwierdzenie informacji od B&BW) to zwrócę honor świecy cynamonowej. Ale w takim wypadku uważam, że cena "srebrnych" świec powinna być odrobinę niższa. Pomimo tego kocham obie świece i uwielbiam ich towarzystwo w te długie jesienne wieczory.
A Wy, lubicie świece zapachowe? Macie swoich faworytów? Czy tak jak u mnie, prym wiodą u Was świece B&BW?
Pozdrawiam Was,
Monika
Jak dla mnie 89zł za świecę to dużo. Wolę kupić dużą Yankee Candle w takim wypadku :P Choć przyznam się, że urzekły mnie zimowe zapachy świeczek w BBW, może bym przygarnęła jakąś, jeśli by była jakaś fajna promocja :)
OdpowiedzUsuńa ile za YC? i jaka pojemność? Bo z tego co się orientuję, to YC są droższe:>
UsuńŚwiece z YC największa można kupić za 90-92 zł, jest jej więcej i starcza na dłużej.
UsuńPrzyjrzę się im:>
Usuńszkoda, że nie mam dostępu do B&BW :(
OdpowiedzUsuńJa mam siostrę w Warszawie:) I tylko dlatego mogę korzystać z dobrodziejstw BBW:)
UsuńUwielbiam świece z BBW! Mam kilka wariantów i jestem z nich bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam:)
Usuńale to musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńoj pachnie:)
UsuńAle mi narobiłaś ochoty na te świece... :)
OdpowiedzUsuńCzekaj na promocje i kupuj, torbami!
Usuńu mnie króluje ikea i woski z YC :) jakbym dostała taką świecę to bym się mega cieszyła choć samej od tak sobie jej kupić bym nie kupiła - sknerus ze mnie ;)
OdpowiedzUsuńIkea owszem, lubię:) wosków YC nie miałam jeszcze, a obie świecie dostałam od siostry:)
Usuńno to, to wszystko tłumaczy ;) :P
UsuńDla mnie swiece z Ikei nie pachna.
OdpowiedzUsuńSwiece z BbW mam i sa cuudowne. Nie ma znaczenia z jakiej kolekcji.
Dla mnie swiece z Ikei nie pachna.
OdpowiedzUsuńSwiece z BbW mam i sa cuudowne. Nie ma znaczenia z jakiej kolekcji.