All I want for Christmas is you... and few other things:)
Toaletka lub biurko z Ikei - nie znam nazw tych modeli, powoli urządzam swój pokój i zdecydowanie będzie dla takiej toaletki miejsce w moim projekcie.
Pędzle do makijażu - moje obecne zdecydowanie się zużyły i czas znaleźć im zastępstwo. Marzą mi się Real Techniques, ale bądźmy szczere - są drogie. Na zdjęciu eco tools - zadowolę się takimi. Najbardziej przyda mi się pędzel do pudru i różu:)
Paletka Naked lub Naked 2 - właściwie to jest mi to obojętne, chciałabym poznać na własnej skórze fenomen tych palet. Nie pogniewałabym się, gdyby do paletki dodana była baza pod cienie UD.
Yankee Candle - to zdecydowana konkurencja dla moich ukochanych świec od Bath & Body Works. Chętnie przygarnęłabym obojętnie którą wersję i wielkość.
Clarisonic mia 2 -przepadłam, odkąd zobaczyłam na youtubie. W zeszłym roku przed świętami Bożego Narodzenia na allegro najtańsze szczoteczki kosztowały ok. 1000zł, teraz kiedy można je kupić w Sephorze, model ze zdjęcia kosztuje ok.600zł.
Perfumy Taylor Swift - pragnę wszystkich trzech. Wonderstruck, Enchanted Wonderstruck i Taylor.
To by było na tyle. Czy na Waszej świątecznej wishliście znalazły się niektóre z moich marzeń?
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Monika
Jaki jest fenomen tych szczotek ? Nie rozumiem tego
OdpowiedzUsuńZdecydowanie podzielam pragnienie posiadania toaletki z Ikei, chociaż mój facet mówi, że większego paskudztwa dawno nie widział ;)
OdpowiedzUsuńPaletki <3
OdpowiedzUsuń