Lubię to!
Chciałabym przedstawić Wam moich ulubieńców z sierpnia.
*puder mySecret - recenzja tutaj
*Róż Sensique - recenzja tutaj
*podkład Bell - wbrew pozorom naprawdę matuje, ale jest bardzo, bardzo słabo kryjący. Fajny na cieplejsze dni.
*cień essence ANL - fajnie się go nakłada dzięki kremowej konsystencji, jest długotrwały, nie potrzebuje bazy
*Hean baza pod cienie do powiek - must have. Dzięki niej wszystkie cienie trzymają się przez cały dzień.
*cień do powiek essence, brązowy z delikatnym brokatem - można uzyskać wiele efektów, na co dzień, na wieczór - piękny!
*Sensique - odżywka do rzęs - kosztuje jakieś 7zł, ale działa! Pierwsza odżywka działająca;)
*tusz do rzęs essence - get big lashes - nie osypuje się, delikatnie podkręca rzęsy, ciekawa jestem innych maskar z tej serii
Używacie któryś z tych produktów?
Monika
lubię puder z my secret, kiedyś za nim nie przepadałam i leżał w szufladzie czekając na swoją kolej, teraz się przekonałam do niego:)
OdpowiedzUsuńnie pamietam kiedy używałam jakiegoś innego:)
OdpowiedzUsuńnie miałam stąd nic
OdpowiedzUsuńja nie miałam przyjemności wypróbować żadnego z tych kosmetyków, ale ostatnio przekonałam się do firmy essence, bo odkryłam wśród nich kilka fajnych kosmetyków, więc może skuszę się na cienie z tej firmy ;]
OdpowiedzUsuńobserwuję ;p
Liebe deinen Blog x
OdpowiedzUsuńAll Shook Up
Słyszałam dużo dobrych rzeczy o tym tuszu essence. Na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs w wersji wodoodpornej jest rewelacyjny. Przetrwał wielogodzinny deszcz na koncercie. Odżywkę dopisałam na listę zakupową.
OdpowiedzUsuń