O Ziaji słów kilka
Firmę Ziaja znają chyba wszyscy. W moim życiu Ziaja pojawiła się dość wcześnie, bo gdzieś w okolicach podstawówki. Uprzedzam, że trochę tu nasłodzę, ale nie jest to wpis sponsorowany:)
Zaczęło się jak zwykle - pierwsze niekoniecznie miłe:) niespodzianki, więc pierwsze kosmetyki do pielęgnacji. Tonik ogórkowy - od niego zaczynałyśmy zarówno i ja, i moja siostra. Później przybłąkał się krem do rąk, gdzieś w tle krem kozie mleko u Babci, Mamy. Na początku liceum krem kakaowy, balsam, po którym świeciłam się jak Edward, z lubianego przez wszystkich filmu;)
i nareszcie coś innego: seria tin tin.
Był żel, tonik, maseczka, peeling, antyperspirant, później już skakałam po seriach. Pojawiły się też nowe balsamy: brązujący i opóźniający odrastanie włosków po depilacji. No i oczywiście mój ukochany szampon przeciwłupieżowy, który ostatnio zrecenzowałam, czy dwufazowy płyn do demakijażu, czy ziajowe micele, które pokochałam.
Jeszcze na poprzednich studiach zobaczyłam u koleżanki żel do mycia twarzy z serii Ziaja Med. Nie widziałam wcześniej takiej serii i jak się okazało jest ona dostępna tylko w aptekach.
Ze strony ziaja.pl :
ziaja med to specjalistyczne linie dermokosmetyków opracowane jako kompleksowy program pielęgnacyjny ukierunkowany na potrzeby skór wymagających i wrażliwych, często dysfunkcyjnych.
ziaja med to produkty zawierające synergiczne połączenie składników aktywnych (również ECO-certyfikowanych) wyselekcjonowanych ze względu na ich wysoką skuteczność i tolerancję przez skórę.
ziaja med to produkty poddane rygorystycznym badaniom i testom laboratoryjnym, które zapewniają o bezpieczeństwie i skuteczności działania dermokosmetyków.
ziaja med to produkty hypoalergiczne, bezzapachowe, testowane dermatologicznie pod kontrolą lekarzy specjalistów. Dostępne wyłącznie w aptekach.
ziaja med to produkty, które działają profilaktycznie, również jako uzupełnienie kuracji zalecanej przez lekarzy dermatologów.
Nie wiem jak Wy, ale ja robię sobie w głowie listę kosmetyków, które chcę przetestować. I tak w przypadku żelu do mycia twarzy, trafił on na moją listę. Jako, że kończę już żel z Iwostinu i byłam w aptece, zaopatrzyłam się w ten właśnie żel i tonik z tej samej serii. A już jakiś czas temu także w żel punktowy. Od pierwszego grudnia zacznę używać wszystkich tych produktów i nie ukrywam, że wiążę z ich stosowaniem ogromne nadzieje, bo moja cera w ostatnim czasie przechodzi kryzys.
Dowiedziałam się też, że niedawno otwarto sklep Ziaja dla Ciebie w Szczecinie, bardzo blisko mojej uczelni, więc na pewno będę tam częstym gościem:) Mam nadzieję, że znajdę tam produkt, którego szukam już dłuższy czas - mocny peeling z serii Ziaja PRO oraz maska zwężająca pory. Akurat będę po wypłacie i dwa podobne produkty dobijają dna, więc bez wyrzutów sumienia pozwolę sobie na nie:) I jeszcze na maskę do włosów, nie do końca wiem jaką, ale moja obecna niedługo pozostawi po sobie samo opakowanie.
Oprócz działania i "polskiego pochodzenia" kocham Ziaję za ceny:) Mam nadzieję, że sklep Ziaja dla Ciebie mnie nie rozczaruje pod tym względem:)
A Wy lubicie Ziaję? Macie swój ulubiony produkt? A może jest z Wami jakiś już całe lata i był używany przez Wasze mamy, babcie, tak jak u nas tonik ogórkowy?
Pozdrawiam Was,
Monika
ja miałam krem ten z zielonej serii ziaji med i był całkiem fajny ;-) lubię także ziaję
OdpowiedzUsuńkrem tez zamierzam wyprobowac, ale mam spory zapas;)
Usuńjak tam nie znajdziesz to ja Ci powiem gdzie znajdziesz:D
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze tam, bo nie lubie allegro;P
UsuńLubie ziaje i to od dawno - tak jak ty zacyznalam od toniku ogorkowego z ktorego bylam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńGdzie w Szczecinie ten sklep?!:D
OdpowiedzUsuńna Mieszka I
Usuń