Moje zdobycze SuperPharm!
Czyli o tym, jak Madzia poszalała na promocjach! Pamiętacie jak pisałam Wam o mojej wishliście w związku z promocjami SuperPharm? Jeśli nie to przeczytajcie post - kliknijcie tutaj. Tak bardzo chciałam większość z tych rzeczy i udało się! Oczywiście kupiłam więcej niż planowałam, a to już chyba zakrawa pod kosmetykoholizm... Niestety w warszawskich SuperPharmach nie miałam tyle szczęścia, wszystko, co chciałam kupiłam w Katowicach przy okazji spotkań z autorem podręcznika, nad którym kiedyś pracowałam. Miałam chwilę czasu, żeby pochodzić po okolicznych sklepach, więc odwiedziłam także SuperPharm:) Ten był jednak trochę inny niż wszystkie, ponieważ miał pięknie powystawiane towary, ekspozycje Vichy i Nuxe, w innych nie zauważyłam czegoś takiego.
Nivea płyn do demakijażu - tego nigdy za wiele. Cena: 9,09 zł.
Bioderma krem po doczy kupiłam za 15,99 zł , jako dodatek do zakupów powyżej 35 zł:)
Krople do oczu to dla mnie nowość, jednak moje oczy w pracy padają po kilku godzinach, cena: 11,49 zł.
Pharmaceris krem z 10% kwasem migdałowym (produkt z wishlisty). Cena: 28,70 zł.
Nowośc marki L'Oreal krem Skin Perfection (produkt z wishlisty). Cena: 22,74 zł.
Próbka wody termalnej otrzymana od miłej dermokonsultantki, cena: 0 zł.
Produkty z wishlisty firmy Nuxe - uwielbiam zapach tych kosmetyków!
Uniwersalny olejek do ciała, boski, boski, boski: cena: 67,19 zł.
Puder brązujący, który nie jest za pomarańczowy i taki ciemny, jak na zdjęciu :) cena: 67,19 zł.
Ostatnio jestem maniaczką peelingów, dlaczego - przeczytacie już niedługo:)
Perfecta peeling cukrowy o pięknym zapachu! cena: 12,99 zł.
Ulubiony krem mojej mamy, która kiedyś jeździła po niego za niemiecką granicę, cena: 26,59 zł.
Maszynka Gilette przeceniona o połowę, cena: 28,99 zł.
Pianka do mycia przywracająca blask (ciekawe...) Vichy Purete Thermale (produkt z wishlisty), cena: 50,99 zł.
Pamiętajcie, że przeceny w SuperPharm trwają do końca miesiąca! A może już coś upolowałyście?
Pozdrawiam
O tym Pharmaceris są różne opinie.. moze kiedyś sama kupię i wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńJa jestem po 1 dniu używania i jestem bardzo zadowolona, może wrzucę niedługo recenzję:)
Usuńpuder brązujący wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńPięknie też pachnie i wygląda na skórze, narazie przynajmniej:)
UsuńNuxe kusi, ale zapach podobnego olejku z Lierac bardziej mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńNie próbowała Lierac, warto?:)
UsuńKosmetyki Nuxe chętnie bym ci podkradła.
OdpowiedzUsuńMiłego używania! ;)
Dziękuję:) Nie podbieraj:) Żałuję tylko, że wycofali z Polski te błyszczyki:(
UsuńSzkoda, że u mnie nie ma SP.
OdpowiedzUsuńJa często tam kupuję i żałowałabym, gdyby koło mnie nie było:(
UsuńFaktycznie poszalałaś :) Ja też mam w planach zakup olejku Nuxe, ale w wersji ze złotymi drobinkami bliżej lata :) Przyjemnego używania wszystkich nowości!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dziękuję:) Ten z drobinkami narazie zastąpiłam olejkiem z Body Shop:) Tańszy odpowiednik:)
Usuńzazdroszczę bronzera z Nuxe! ;)
OdpowiedzUsuń